Cztery pory rzeki

Kajak kojarzy się zwykle z prażącym słońcem, śpiewem ptaków i zapachem kwiatów, jednym słowem – z latem. Jednak dla ZWINKI sezon kajakowy trwa okrągły rok! Kto wie, być może spływy jesienne czy zimowe dają jeszcze więcej radości i powera?

Wiosna, zwłaszcza wczesna, to szczyt sezonu zwałkowego. Topniejące śniegi (o ile trafi się prawdziwa zima) sprawiają, że w mniejszych rzeczkach, nie będących typowymi szlakami kajakowymi, nagle pojawia się odpowiednia woda. Sprzyjające okoliczności nie trwają długo – nie wolno zatem zmarnować szansy...

Lato to dla Zwinki pracowita pora roku. Społeczeństwo rusza na kajaki, a my staramy się pomagać, proponując ciekawe szlaki i dostarczając niezawodny sprzęt. Na prywatne spływy pozostaje mniej czasu. Czerpiemy jednak moc z radości naszych klientów. I przygotowujemy się do jesieni.

Jesień, choć nie każdy zdaje sobie z tego sprawę, to najlepsza pora na kajaki. Szlaki powoli pustoszeją, ale temperatura na zewnątrz wciąż sprzyja kajakowym wycieczkom (nawet z namiotem). Do tego feeria barw złotej polskiej jesieni to prawdziwa magia natury.

Zima w kajaku to odrębny temat. Trzeba oczywiście właściwie się przygotować i podjąć szczególne środki ostrożności. Za to wrażeń ze spływu wolno zamarzającą rzeką, gdy na drzewach – zamiast liści – wiszą sople lodu, a brzegi pokrywa biały puch, nie da się porównać z niczym.

Zachęcamy zatem gorąco do korzystania z uroków kajakarstwa przez cały rok!